W swojej nowej książce Sean Martin prezentuje jeden z mniej znanych elementów życia polskich Żydów w okresie międzywojennym – działalność organizacji CENTOS (Centralnego Związku Towarzystw Opieki nad Żydowskimi Sierotami). Podtytuł Documentary History mówi wyraźnie, że mamy tu do czynienia ze starannie wyselekcjonowanym wyborem źródeł. Jak zauważa we wstępie Martin, historia Związku nie została jeszcze szczegółowo opowiedziana i choć odniesienia do jego działalności pojawiają się w licznych opracowaniach, wciąż pozostaje bardzo wiele do zrobienia w tym temacie. W nieco szerszym kontekście osoby zaangażowane w pracę na rzecz żydowskich sierot odegrały bardzo znaczącą rolę w transformacji samego żydowskiego społeczeństwa Polski międzywojennej (s. vii-viii). Wiązało się to ze stopniową, powojenną sekularyzacją lokalnego życia gmin żydowskich – pierwsza wojna światowa udowodniła słabość Kahałów (tradycyjnych, religijnych gmin żydowskich), które stopniowo traciły na znaczeniu na rzecz lepiej wykształconych liderów społeczności: lekarzy, prawników czy nauczycieli.
Książka została podzielona na cztery części. Pierwsza z nich (A History of CENTOS) prezentuje krótką historię CENTOS. Autor przedstawia ewolucję, która doprowadziła do utworzenia organizacji, poczynając od pierwszych grup zajmujących się opieką nad żydowskimi sierotami podczas pierwszej wojny światowej, przez bardziej zorganizowane działania w pierwszych latach istnienia II Rzeczypospolitej, aż po kreację Centralnego Związku Towarzystw Opieki nad Żydowskimi Sierotami w 1924 roku i jego aktywność aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Trzy kolejne części książki to wybór źródeł związanych z praktyczną stroną funkcjonowania Związku w rozsianych po Polsce placówkach. Wybór materiałów został podyktowany chęcią przedstawienia jak najróżniejszych kwestii dotyczących pracy społecznej żydowskich opiekunów w latach 20. i 30. XX wieku: nieustające poszukiwanie pieniędzy, konieczność nauczania dzieci, jak żyć poza domami opieki, czy też problemy związane z opieką nad niepełnosprawnymi (s. xi). Każde ze źródeł zostało opatrzone krótkim wstępem oraz niezbędnymi przypisami. Martin przetłumaczył na język angielski teksty publikowane zarówno w języku polskim, jak i jidysz. Autorami zamieszonych w książce artykułów są w większości przypadków ludzie będący pedagogami, którzy pracowali w różnych ośrodkach CENTOS. „Niektórzy nie pozostawili po sobie żadnych śladów biograficznych poza ich publikacjami" (s. xi), ale w wielu przypadkach Sean Martin był w stanie ich zidentyfikować i przybliżyć czytelnikowi ich sylwetki.
Część druga książki (Descriptions of Homes for Children) jest najbardziej różnorodna pod względem zaprezentowanych źródeł oraz ich treści. Zamieszczone tu teksty pochodzą z publikacji wydawanych przez CENTOS i oferują spojrzenie na odmienne aspekty działalności Związku i domów opieki znajdujących się pod opieką lokalnych organizacji. W jednym z zaprezentowanych w tej części źródeł (The Publication of the Home for Orphans in Lwów, Zborowska 8) jego autor, Maks Schaff, zwraca uwagę, że regularne publikacje CENTOS dotyczące organizacyjnej strony sierocińców, mówią bardzo mało na temat codziennego życia dzieci. Dlatego też, jak postuluje autor, wszelkiego rodzaju specjalne wydania prezentujące prace samych dzieci – opowiadania, wspomnienia i temu podobne – powinny być o wiele częstsze, bo to one dawały wgląd w bardziej ludzki i indywidualny wymiar pracy Związku (s. 69). Sam artykuł jest natomiast krótkim komentarzem do tytułowej publikacji lwowskiego ośrodka, gdzie zaprezentowano wspomnienia i prace zamieszkałych tam sierot.
Nieco skrótowy, ale prezentujący jednocześnie informacje na temat największej liczby placówek CENTOS rozsianych po całej Polsce, jest tekst Arona Goldina (Pen Strokes (From My Inspections in the Provinces)). Zatrudniony przez American Jewish Joint Distribution Committee (JDC) [1], odbył on w roku 1930 podróż po Polsce w celu inspekcji domów opieki w tak różnych miejscach jak Biecz, Lwów czy Łódź. Większość odwiedzonych prze Goldina miejsc borykała się z różnymi problemami, od braku pieniędzy, przez brak odpowiedniej kadry pedagogicznej, aż po zniszczone lub nienadające się do użytku budynki. Wśród nich były jednak wyjątki, takie jak poleski Pińsk. Choć kiedyś miasto szczyciło się trzema sierocińcami, w 1930 pozostał tylko jeden, ale po latach walk z władzami lokalnymi „nie ma różnicy między żydowskimi i nie żydowskimi dziećmi" i wszystkie sieroty otrzymują to jednolite wychowanie (s. 85).
Education or Crime? From the Diary of an Educator to jedyny, choć dość długi i szczegółowy, materiał źródłowy zaprezentowany w trzeciej części książki (Home for Jewish Children and Farm in Helenówek). Jego autor, Yekhiel Ben-Tsiyon Kats, pisał go z jasno zdefiniowanym we wstępie zamiarem poddania otwartej krytyce metod wychowawczych stosowanych przez pedagogów w ośrodku w podłódzkim Helenówku. Jako osoba, która przez kilka lat pracowała w tym miejscu na stanowisku nauczyciela, Kats miał doskonałą okazję poznać sposoby działania podłódzkiego sierocińca. Nic jednak nie wskazuje, by sam starał się cokolwiek zmienić, przyjmując raczej rolę biernego obserwatora. Właśnie przez wzgląd na bardzo krytyczne nastawienie dość trudno jest traktować wszystkie informacje podane przez Katsa jako prawdziwe. Sam Martin zwraca na to uwagę już we wstępie, szczególnie w kontekście oskarżeń wysuwanych w Education or Crime? w stronę kierownika ośrodka w Helenówku, Mordechaja Chaima Rumkowskiego (s. xiii-xv). Przytoczony w książce tekst stanowi starannie wybrane przez samego Katsa przykłady mające na celu potwierdzenie jego głównej tezy o autorytarnej władzy Rumkowskiego nad dziećmi i pracownikami ośrodka. Z jednej strony publikacja była chwalona za „odkrywanie przed nami wnętrza instytucji, zwykle ukrywanej przed ludźmi z zewnątrz" (s. 97). Z drugiej strony tendencyjność przedstawionych przykładów była głównym powodem, dla którego wywarła ona o wiele mniejszy wpływ na międzywojenne społeczeństwo i sposób opieki nad żydowskimi sierotami (s. 94-95).
Jak sam Martin argumentuje, epizody przedstawione w Education or Crime? mogły wydarzyć się w każdym innym domu opieki (s. xv). Faktem jest, że u Katsa brakuje jakichkolwiek pozytywnych stron związanych z wychowaniem sierot w Helenówku: dzieci są regularnie bite, nauczyciele boją się w jakikolwiek sposób zaprotestować przeciwko władzy Rumkowskiego, wychowanie pozostawia bardzo wiele do życzenia, a ci, którzy kończą swoją edukację i odchodzą, okazują się zupełnie nieprzygotowani do niezależnego życia.
Ostatnia część książki (CENTOS in Otwock) prezentuje źródła dotyczące powstania i działalności ośrodka CENTOS w podwarszawskim Otwocku. Miasto zostało uznane za uzdrowisko w 1924 roku, ale nawet wcześniej było znane dzięki swojemu klimatowi, który sprzyjał leczeniu wielu chorób (przede wszystkich gruźlicy). Pod koniec lat 20., dzięki staraniom Medela Sznejersona i Zofii Rosenblum, powstała tam szkoła specjalna dla żydowskich sierot. Trafiały do niej niepełnosprawne dzieci z domów opieki z całej Polski, wybierane na podstawie specjalistycznych badań.
Wspomnienia nauczycieli i gości otwockiego ośrodka przedstawiają to miejsce w zupełnie odmiennym świetle niż relacje Katsa dotyczące sierocińca w Helenówku. Kalman Lis (Awakening in an Institution) pracował w Otwocku przez kilka lat i jego relacja stanowi zapis prawdziwego zainteresowania oraz troski o wychowanków sierocińca. Lis znał doskonale przyzwyczajenia oraz zachowania dzieci i był w stanie traktować każde z nich odpowiednio do rodzaju niepełnosprawności, z którą się zmagało (s. 152-153). Podobny obraz instytucji można znaleźć w Two Visits in CENTOS Heleny Boguszewskiej. Autorka odwiedziła Otwock dwukrotnie na przestrzeni czterech lat. Ze względu na swój status gościa, mogła ona zaobserwować jedynie pewne fragmenty codziennego życia ośrodka. Przy okazji drugiej swojej wizyty Boguszewska wypytywała pracowników o dzieci, które poznała kilka lat wcześniej (s. 160-161). Jak się okazało, dzięki wychowaniu i nauce w Otwocku wiele z nich zdołało rozpocząć nowe życie poza ośrodkiem (co wyraźnie kontrastuje z uwagami Katsa na temat całkowitego braku przystosowania do normalnego życia sierot z Helenówka).
Najbardziej szczegółowym zapisem działalności ośrodka CENTOS w Otwocku są dwa artykuły Zofii Rosenblum opublikowane w czasopismach „Dos kind" i „Przeglądzie Społecznym" w 1934 roku. Stanowią one podsumowanie pięciu lat funkcjonowania tego miejsca i zwracają uwagę na techniczne i organizacyjne problemy, jak również na postępy i sukcesy. Autorka podkreśla, że celem tej instytucji nie było zwykłe zapewnienie opieki niepełnosprawnym dzieciom, ale przede wszystkim przystosowanie ich do niezależnego funkcjonowania w społeczeństwie (s. 172). Ponad połowa z sierot, które trafiły do ośrodka w ciągu pierwszych pięciu lat uzyskała dobre lub bardzo dobre rezultaty. Część z nich była w stanie podjąć pracę i zarabiać na swoje utrzymanie, część podjęła pracę, ale wróciła pod opiekę swoich krewnych (s. 175-176).
Ostatnie źródło, krótki artykuł pracującego dla JDC Abrahama Bergera (opublikowany pierwotnie w „Przeglądzie Społecznym" w 1936 roku) stanowi w dużej mierze powtórzenie informacji pochodzących z poprzednich tekstów autorstwa Rosenblum. Autor porównuje działalność otwockiego ośrodka z innymi żydowskimi i nie żydowskimi instytucjami międzywojennej Polski i prezentuje metody wychowawcze stosowane w ośrodku. Jako najpóźniej opublikowany tekst ze wszystkich zebranych przez Martina w książce, artykuł ten wnosi bardzo niewiele zarówno do działalności CENTOS, jak i ośrodka w Otwocku.
Jak każdy zbiór źródeł, także For the good of the nation nie jest książką, w której zawarto wszystkie możliwe informacje i spojrzenia na funkcjonowanie CENTOS w międzywojennej Polsce. Z jednej strony zwraca uwagę opisywana w prezentowanych tekstach odmienność lokalnych ośrodków opieki – od borykających się z licznymi problemami prowincjonalnych sierocińców, przez lepiej zorganizowane, choć niepozbawione kłopotów, instytucje, aż po unikalny ośrodek w Otwocku. Z drugiej strony nie sposób nie docenić różnorodności przytaczanych przez Martina źródeł. Co prawda znacząca większość z nich to artykuły publikowane na łamach polskiej i żydowskiej prasy, jednak różni autorzy podchodzili do kwestii opisów swoich doświadczeń (a nawet ogólniejszych tematów związanych z wychowywaniem dzieci) na szereg różnych sposobów. „Suche" i statystyczne informacje na temat działalności ośrodków opieki (takie jak podsumowania autorstwa Rosenblum) stanowią znaczącą mniejszość. Interesująca jest decyzja o zamieszczeniu w całości paszkwilowego w swoim charakterze tekstu Katsa. Choć ukazuje on nieco inną stronę funkcjonowania centrum w Helenówku, jest to jednocześnie jedyne tak krytyczne spojrzenie na działalność jednego z ośrodków CENTOS. Na podstawie przedstawionych w książce Martina źródeł nie sposób jednoznacznie określić, do jakiego stopnia krytyka CENTOS była czymś unikatowym.
For the good of the nation z pewnością zainteresuje wielu anglojęzycznych naukowców zajmujących się historią Żydów w międzywojennej Polsce, jak również kwestiami związanymi z filantropią. Tłumaczenia źródeł z języka polskiego i jidysz na język angielski czynią z książki Martina niezwykle przydatny zbiór. I choć CENTOS wciąż czeka na autora, który opowie historię tej organizacji, For the good of the nation należy traktować jako krok w dobrą stronę.
[1] JDC był główną organizacją zapewniającą finansowe wsparcie CENTOS i bez niego wiele lokalnych inicjatyw Związku nie byłoby możliwych (s. 6).